-
Weekend w Krakowie
Spędziłam miniony piątek i kawałek soboty w Krakowie. Tak przy okazji koncertu, na który się wybrałam z mężem, znalazł się i czas na przejście się po urokliwych uliczkach Krakowa. Kraków dawno, dawno temu…
-
Akcja: regeneracja!
Zaczął się czas regeneracji i idzie szerokim frontem! No i bardzo dobrze, wszak o równowagę trzeba dbać. Ja już tak mam – jak pracuję to na 200%, jak odpoczywam… no, różnie to bywa,…
-
Lipiec, owoce i dżem:)
No i sunie sobie tak powoli lipiec po kartkach kalendarza. Dziś zrywam kolejną i z zaskoczeniem stwierdzam, że już prawie połowa miesiąca minęła. Jak? Dość pracowicie ale i bardzo pozytywnie, gdzieś pomiędzy Borami…